W miniony weekend policjanci zatrzymali czterech kierujących, którzy zlekceważyli obowiązujące przepisy.
W ubiegłą sobotę, kilka minut po godz. 12, policjanci zatrzymali na terenie Niska kierującego osobowym volkswagenem. Okazało się, że 24-latek kierował samochodem, pomimo że nie posiadał prawa jazdy. Z kolei kilka godzin wcześniej, na terenie miejscowości Rudnik nad Sanem, policjanci ruchu drogowego zauważyli jadący ciągnik rolniczy z ciężarową przyczepą. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę zespołu pojazdów. Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że 31-latek nie posiada uprawnień do kierowania takimi pojazdami.
Tego samego dnia po południu, inny policyjny patrol, na terenie Rudnika nad Sanem, zatrzymał do kontroli kierowcę jednośladu. Styl jazdy rowerzysty wskazywał na to, że może być pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, przeczucia policjantów były słuszne. 50-latek kierował rowerem mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyźnie przerwano dalszą jazdę, a oprócz tego otrzymał wysoki mandat karny.
Następnego dnia około godz. 9, także w Rudniku nad Sanem, policyjny patrol zatrzymał do kontroli kierowcę osobowego forda. 36-latek wsiadł za kierownicę mimo wypitego wcześniej alkoholu. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Pijany 20-latek spowodował kolizję i uciekł
Oprócz ukaranego mandatem karnym rowerzysty, o losie pozostałych kierowców zadecyduje sąd. Pomimo wielokrotnych apeli i surowych sankcji, nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców, którzy stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!