Nawet do 5 lat pozbawienia wolności może grozić 66-latkowi, którego policjanci z ropczyckiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej. Mężczyzna "przełożył" tablice rejestracyjne z innego pojazdu i zamontował je na przyczepie kempingowej, którą holował. Przypominamy, że zgodnie z przepisami, taki czyn traktowany jest jako przestępstwo.
W czwartek około godz. 11, w Szkodnej, policjanci ropczyckiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowym suzuki, który ciągnął za pojazdem przyczepę kempingową. Podczas wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że tablica rejestracyjna nie należy do kontrolowanej przyczepy kempingowej.

Kierujący pojazdem, 66-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, przyznał, że tablice przełożył z innej przyczepy, ponieważ ta nie jest zarejestrowana.

Ponadto, po sprawdzeniu w systemie okazało się, że mężczyzna nie mógł ciągnąć tego typu przyczepy kempingowej samochodem, którym kierował, ponieważ dopuszczalna masa całkowita w odniesieniu do pojazdu suzuki, przewyższała normę. Przyczepa nie posiadała także obowiązkowego ubezpieczenia.

Teraz 66-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Zgodnie z przepisami Kodeksu Karnego, za przełożenie tablic rejestracyjnych z innego pojazdu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.