Udało się dojechać na czas do szpitala. Na świat przyszła zdrowa dziewczynka.
W piątek po godz. 7.30, patrolowcy z komisariatu na Baranówce, stojąc na skrzyżowaniu, na czerwonym świetle, na Al. Powstańców Warszawy z ul. Podkarpacką, zauważali stojącą obok hondę, której pasażerka do nich machała. Policjanci nieco zdziwieni odebrali to jako wyraz sympatii i też pomachali do kobiety. Po chwili honda z uwagi na zmianę światła ruszyła, jednak po przejechaniu kilku metrów zatrzymała się, a z pojazdu wybiegł kierowca.

Gdy mężczyzna podbiegł do radiowozu, zdenerwowanym głosem poprosił policjantów o eskortę do szpitala, gdyż u jego żony rozpoczęła się akcja porodowa. Policjanci bez chwili zawahania zablokowali na chwilę ruch na skrzyżowaniu i przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych zapewnili im bezpieczny dojazd do jednego z rzeszowskich szpitali. Tam oddali rodząca kobietę pod fachową opiekę personelu medycznego.

Funkcjonariusze powrócili do swoich obowiązków, jednak nie przestali myśleć o rodzącej i jej dziecku. Około południa ponownie pojechali do szpitala. Od personelu dowiedzieli się, że dzięki ich szybkiej reakcji, kobieta otrzymała pomoc medyczną na czas. Okazało się, że około 10 minut po przyjechaniu do szpitala, powitała na świecie swoje drugie dziecko.

Szczęśliwej mamie, małej Liliance i całej rodzinie życzymy dużo zdrowia i pomyślności.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.