Mieszkanka Jasła została oszukana metodą na "wypadek" seniorka straciła 75 tysięcy złotych.
Oba zdarzenia miały miejsce w miniony wtorek. Schemat sprawców był bardzo podobny. Warto dodać, że w obu przypadkach oszuści dzwonili z zagranicznych numerów telefonów.
Do mieszkanki gminy Tarnowiec zadzwonił telefon. Dzwoniący mężczyzna poinformował kobietę, że jej córka jest sprawcą wypadku drogowego. Jeśli chce, aby córka uniknęła aresztu, to musi przekazać pieniądze w kwocie 40 tysięcy złotych mężczyźnie, który za jakiś czas po nie przyjedzie.
67-latka zachowała się bardzo przytomnie i powiedziała mężczyźnie, że zadzwoni do córki i z nią porozmawia. W ten sposób skutecznie odstraszyła oszusta, który nie przyjechał po pieniądze, ani też więcej nie zadzwonił. Ponadto kobieta od razu powiadomiła policję o zaistniałym zdarzeniu.
Straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Została oszukana przez fałszywego policjanta
W drugim przypadku do mieszkanki Jasła również zadzwonił telefon. Oszust podający się za wnuczka, powiedział, że przebywa aktualnie w Niemczech. Dodał, że spowodował wypadek drogowy, w skutek którego ciężarna kobieta poroniła.
Jedyną opcją uniknięcia przez niego więzienia, jest przekazanie pieniędzy w kwocie 75 tysięcy złotych. Seniorka miała przekazać swoje oszczędności mężczyźnie, który się po nie zgłosi. Oszuści zabronili jej się rozłączyć, aż do momentu przekazania środków. Kobieta uwierzyła w tę historię i oddała swoje oszczędności.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!