Rzeszowscy policjanci wytypowali i zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzewanych o udział w oszustwach na szkodę seniorów. W wyniku działań przestępów kobiety straciły ponad 100 tys. złotych.
Do obu doszło początkiem kwietnia br. Jednego dnia dwie mieszkanki Rzeszowa, podczas rozmowy telefonicznej z nieznanym rozmówcą, zostały przekonane, że bliskie im osoby spowodowały wypadek i mogą trafić do więzienia. Aby im pomóc należało wpłacić kaucje.
Niestety, żadna z kobiet przed przekazaniem pieniędzy, nie skontaktowała się z kimś bliskim i nie sprawdziła wiarygodności rozmówcy. W ten sposób 86-latka straciła ponad 12 tys. złotych, a 79-latka pieniądze i biżuterię wartości prawie 90 tys. złotych.
Policjanci szczegółowo badali każdy trop, mogący doprowadzić ich do sprawców tych przestępstw. Ich determinacja pozwoliła na ustalenie dwóch mężczyzn, którzy od oszukanych kobiet odebrali pieniądze.
To 55-letni mieszkaniec województwa śląskiego i 42-letni mieszkaniec województwa małopolskiego, których kryminalni zatrzymali w Krakowie i przewieźli do komendy w Rzeszowie. Po wstępnych czynnościach, mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
Dwóch mężczyzn oszukanych metodą "na zdalny pulpit"
Zgromadzeniem materiału dowodowego w sprawie zajęli się funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego rzeszowskiej komendy. Dzień po zatrzymaniu przestawili mężczyznom dwa zarzuty dotyczące osiągnięcia korzyści majątkowej za pomocą wprowadzenia w błąd dwóch mieszkanek Rzeszowa, przez co zostały one doprowadzone do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów, złożyli wyjaśniania i szczegółowo opisali okoliczności, w jakich dopuścili się przestępstw.
Akta sprawy policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Prokurator jeszcze tego samego dnia wystąpił do Sądu Rejonowego w Rzeszowie z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanych aresztu na okres trzech miesięcy, do którego sąd przychylił się.
Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!