Wczoraj (27 marca) około godz. 19, dyżurny krośnieńskiej komendy otrzymał informację, że ulicami Jedlicza porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy, wykonywał nieskoordynowane manewry, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
- Chwilę później, kierujący podjął nieudolną próbę zaparkowania samochodu, w wyniku czego zjechał z chodnika na podmokły grunt, doprowadzając do unieruchomienia pojazdu. Gdy na miejscu pojawił się policyjny patrol, znajdujący się pod widocznym wpływem alkoholu mężczyzna zaprzeczał, że tego dnia kierował fiatem - relacjonuje podkom. Paweł Buczyński z krośnieńskiej policji.
Funkcjonariusze sprawdzili zapis kamer monitoringu sklepu. Utrwalone nagranie, a także zeznania świadków jednoznacznie potwierdziły, że mężczyzna przyjechał dostawczym fiatem w rejon sklepu i miał trudności z manewrowaniem pojazdem. -W konsekwencji zjazdu z utwardzonego placu na grząski teren, za kierownicą usiadła pasażerka, której udało się wyjechać z koleiny i zaparkować przy sklepie.
Pijany przyjechał samochodem na przesłuchanie. Miał ponad 2 promile
Badanie stanu trzeźwości 42-latka wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie, a towarzyszącej mu 54-latki, około 1,3 promila. - Z uwagi na potwierdzenie faktu kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, policjanci zatrzymali prawo jazdy zarówno mężczyzny, jak też podróżującej z nim kobiety - dodaje podkom. Paweł Buczyński.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!