Policjanci wspólnie ze strażakami pomogli starszej kobiecie, która leżała na podłodze w swoim mieszkaniu i była półprzytomna. Schorowana 75-latka nie była w stanie sama wezwać pomocy.
Często prawidłowa reakcja obywateli i współpraca służb, decydują o sprawnie przeprowadzonej akcji i skutecznie udzielonej pomocy. Osoby starsze, samotne, schorowane, często same nie są w stanie poradzić sobie w trudnych sytuacjach życiowych.
W czwartek (9 marca) po godz. 21, dyżurny otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Jarosławia, że jego 75-letnia sąsiadka zamieszkująca samotnie, pomimo podjętych prób, nie odpowiada na pukanie do drzwi, a w środku słychać jak dzwoni jej telefon. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w tej sprawie skontaktował się z nim zaniepokojony syn kobiety, mieszkający w Łodzi, który nie mógł dodzwonić się do swojej mamy. Prosił o sprawdzenie i ewentualną pomoc.
Pożegnanie policjantów emerytów
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego oraz strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Jarosławiu. W związku z realnym zagrożeniem życia i zdrowia podjęto decyzję o siłowym wejściu do mieszkania. W środku, w jednym z pomieszczeń, leżała na podłodze starsza, półprzytomna kobieta. Mundurowi sprawdzili jej funkcje życiowe. Kontakt słowny z seniorką był utrudniony, kobieta nie była w stanie wstać o własnych siłach, była bardzo osłabiona.
Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia. 75-latka trafiła pod opiekę lekarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!