Mateusz Morawiecki w Jaśle

Premier Mateusz Morawiecki przebywał dzisiaj (11 marca) w południowej części Podkarpacia. Wizytę rozpoczął od spotkania w spółce Orlen Południe w Jedliczu. Szef rządu przypomniał, że za czasów Donalda Tuska pracownicy rafinerii w Jedliczu mieli zostać zwolnieni.

- Kiedy w 2015 przejmowaliśmy stery rządów to bezrobocie szalało. Tutaj mieliśmy przykład tego, co rząd poprzedników robił z zakładami pracy. Na bruk miało pójść ponad 200 osób, które pracowały w rafinerii, która poszła do zamknięcia - stwierdził między innymi premier w Jedliczu.

Natomiast dzisiaj w Jedliczu powstaje nowa inwestycja, jedna z kilku w Europie. Ma tutaj być produkowany bioetanol drugiej generacji.

Z Jedlicza Mateusz Morawiecki przejechał do Jasła inaugurując objazd Polski przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi. W Zespole Szkół Miejskich nr 3 w Jaśle odbył pierwsze spotkanie w ramach wizyt programowych PiS "Przyszłość to Polska".

Mówił między innymi o rządach poprzedników w latach 2007-2015, a także o tym, jak wiele dla Polaków, w przeciwieństwie do poprzedników, robi rząd Prawa i Sprawiedliwości. Wspomniał choćby o 13., czy 14. emeryturze.

- Ruszamy na trasę spotkań z Polakami. Chcemy, aby nasz plan na kolejne 4 lata, a może na kolejne 8 lat wykuwał się podczas tych rozmów. Będziemy omawiać wasze lęki i nadzieje - stwierdził premier w Jaśle.

Mateusz Morawiecki odpowiadał również na pytania.

Po spotkaniu złożył kwiaty pod pomnikiem św. Jana Pawła II przed kościołem pw. Dobrego Pasterza w Jaśle.

Zobacz zdjęcia:

Zobacz galerię