Karpatki przegrały z drużyną z Legionowa wzmocnioną zawodniczkami z ekstraligi
23 lutego, 2023
(fot. Tomasz Czech)
Zespół krośnieńskich Karpatek we środę 22 lutego gościł we własnej hali drużynę LTS Legionovia Legionowo.
Podopieczne Dominika Stanisławczyka przed meczem zajmowały 8. miejsce z 27 punktami, natomiast przyjezdne ze stratą do Krosna 22 punktów były na ostatniej, 14. pozycji. W ostatnim czasie drużyna z Legionowa otrzymała dwa walkowery za wygrane mecze z Częstochowianką Częstochowa i Energetykiem Poznań. Powodem tego było niezupełnie zgodne z przepisami przejście części zawodniczek z wycofanego z TAURON Ligi drużyny IŁ Capital Legionovia do LTS Legionovia. Zaległości proceduralne zostały nadrobione i teraz LTS w składzie wzmocnionym o zawodniczki z ekstraligi może grać w rozgrywkach 1 ligi.
Pierwszy set do stanu 7:7 toczył się "punkt za punkt". Następnie drużyna gości "odskoczyła" Karpatkom do stanu 7:11, co przyczyniło się do pierwszego czasu dla Dominika Stanisławczyka. Pojawiające się błędy w dwóch drużynach doprowadziły do wyniku 13:15 po efektownym ataku z krótkiej Małgorzaty Kuczyńskiej. O czas poprosił Grzegorz Kowalczyk. Po przerwie asem serwisowym popisała się Wiktoria Makarewicz. Kibice mogli oglądać skuteczne ataki Izabeli Wisz, Emilii Oktaby, Wiktorii Makarewicz czy Julii Bartczak. Drugi czas drużna gospodarzy poprosiła przy wyniku 17:20, następnie w zespole krośnianek w miejsce Marceliny Glinieckiej pojawiła się Julia Szczelokowa, która trudną zagrywką sprawiła kłopoty w przyjęciu drużyny z Legionowa. Pierwsze prowadzenie Karpatek nastąpiło po ataku Izy Wisz, która doprowadziła do wyniku 24:23. Drugi czas przyjezdnych i zmiana Dominiki Mras za Wiktorię Górecką nic nie wniosły do gry Legionovi i Karpaty wygrały pierwszego seta 26:24.
Drugi set rozpoczęła asem serwisowym Diany Dąbrowskiej. Kolejnym asem popisała się Gabriela Dębowska i na tablicy wyniku było już 2:7. Następnie Julia Bartczak zaatakowała skutecznie i kolejny punkt został przypisany Legionovi. Punkt dla krośnianek z krótkiej zdobyła Małgorzata Kuczyńska. Kolejny punkt z ataku należy przypisać Aleksandrze Jedut (5:10), jednakże pojawiające się błędy w zespole gości skutkowało zdobywaniem punktów przez krośnianki i przy stanie 8:10 pierwszy czas poprosił Grzegorz Kowalczyk. Karpatki doprowadziły do remisu 13:13, dzięki skutecznym atakom Wiktorii Makarewicz. W zespole gości nastąpiła zmiana (Mraz za Dudę i Lenik za Dąbrowską) i od razu Dominika Mraz popisała się asem serwisowym. Gra obu drużyn falowała (14:16; 17:17; 17:20; 21:21). Ostatecznie po nieskutecznym ataku Karpatek goście doprowadzili w meczu do remisu.
Na początku trzeciego seta trzy punkty zdobyła Wiktoria Makarewicz. Przy stanie 5:1 o czas poprosiła drużyna gości. Skuteczny blok Kuczyńskiej, as serwisowy Amelii Bogdanowicz i atak Izabeli Wisz i Emilii Oktaby doprowadziły do stanu 13:5 i o drugi czas poprosił trener Kowalczyk. W dalszej części skutecznymi blokami mogły się popisać Julia Szczelokowa i Emilia Oktaba. Dobra i skuteczna gra Karpatek poprowadziły ich do wysokiego zwycięstwa w trzecim secie 25:14. Najlepiej punktującą zawodniczką w tym secie i poprzednim w drużynie Karpatek była Izabela Wisz.
Czwarty set do stanu 5:6 był wyrównany. Najdłuższa wymiana w meczu odbyła się w tym secie, zwycięsko z niej wyszły dziewczyny z Legionowa (5:9). Karpatki szybko się pozbierały i skutecznymi atakami "goniły" Legionovię. Przy stanie 8:10 czas poprosiła drużyna gości. Skutecznym atakiem popisała się Izabela Wisz (10:12) i to był niestety ostatni jej punkt w tym meczu. Przed wykonywaniem zagrywki doznała groźnie wyglądającej kontuzji i do końca meczu nie była w stanie kontynuowania gry. Zastąpiła ją Marcelina Gliniecka. Karpatki próbowały nawiązać walkę ale nie dały rady i uległy przyjezdnym 20:25.
Tie-break toczył się pod dyktando drużyny z Legionowa. Zmiana stron przy stanie 4:8, następnie drugi czas dla trenera Stanisławczyka (4:9). Karpatki nie poddawały się i doprowadziły do wyniku 11:12 i po asie serwisowym Marceliny Glinieckiej o czas dla Legionovi poprosił ich trener. Set zakończyła Aleksandra Jedut (12:15) i tym samym był to ostatni atak w tym meczu.
- Dziewczyny mówiły, że na tym terenie są zawsze ciężkie mecze, dlatego cieszymy się z dwóch punktów - mówiła po meczu Klaudia Kulig.
Następny mecz drużyna z Krosna rozegra już w sobotę o godzinie 17:00 i podejmie u siebie w Derbach Podkarpacia lidera 1 ligi - ITA TOOLS Stal Mielec. Drużyna z Legionowa na własnym parkiecie podejmie zespół z Wieliczki.
Ta strona używa plików cookie do analizy ruchu, wyświetlania reklam i zapewnienia funkcji społecznościowych. Wybierz, czy akceptujesz wszystkie pliki cookie, czy chcesz zarządzać swoimi preferencjami.
Ustawienia plików cookie
Te pliki cookie są wymagane do działania podstawowych funkcji strony, takich jak logowanie i sesja. Nie można ich wyłączyć.
Pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy korzystają z naszej strony (Google Analytics).
Umożliwiają wyświetlanie spersonalizowanych reklam (Google AdSense, Geozo, Vidoomy, MGID).
Pozwalają nam wysyłać powiadomienia i personalizować treści (WonderPush).
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!