(fot. Główny Inspektorat Transportu Drogowego)
Kierowcy serbskiej ciężarówki posługiwali się podrobionym zezwoleniem, które jest wymagane do wykonywania międzynarodowego przewozu rzeczy. Oprócz tego w naczepie załadowanej prętami stalowymi była pęknięta tarcza hamulcowa.
W środę (1 lutego) na jednej z dróg w Rzeszowie, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Zestawem należącym do serbskiej firmy przewożono pręty stalowe z Polski do Serbii.
Kierowcy stanowiący dwuosobową załogę okazali m.in. wymagane zezwolenie na wykonywanie międzynarodowego przewozu rzeczy. Sprawdzenie dokumentu pod światłem ultrafioletowym wykazało, że blankiet zezwolenia nie ma odpowiednich zabezpieczeń. W tej sytuacji zezwolenie uznano za fałszywe.
W trakcie dalszych czynności, inspektorzy sprawdzili również stan techniczny zestawu. Przy prawym kole na pierwszej osi naczepy była pęknięta tarcza hamulcowa. Sporych rozmiarów szczelina przechodziła przez całą szerokość roboczą tarczy. Usterka zagrażała bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Pęknięta tarcza mogła bowiem rozpaść się w trakcie jazdy i zablokować koło.
Obu kierowców ukarano mandatami karnymi i przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom Policji. Posługiwanie się podrobionym dokumentem jest bowiem przestępstwem zagrożonym karą pozbawiania wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ciężarówka została skierowana na wyznaczony parking strzeżony. Wobec serbskiego przewoźnika będą wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Grozi mu kara pieniężna.
Źródło: Główny Inspektorat Transportu Drogowego
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!