26-letni Turek wpadł w ręce krośnieńskiej drogówki

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 9, na odcinku drogi krajowej nr 19 w miejscowości Iskrzynia. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego krośnieńskiej komendy zwrócili uwagę na kierującego samochodem marki GMC, który przed przejściem dla pieszych rozpoczął niebezpieczny manewr wyprzedzania ciągu pojazdów.

Chwilę później, tuż przed wierzchołkiem wzniesienia, kierujący GMC wyprzedził kilka kolejnych samochodów, ignorując znaki zakazu oraz podwójną linię ciągłą. Ponadto policyjny pomiar prędkości wskazał, że tuż przed zatrzymaniem, kierujący poruszał się z prędkością 92 km/h w obszarze zabudowanym.

Tragiczne skutki wypadku w Krośnie. Zmarł kierujący audi
Kierującym okazał się 26-letni obywatel Turcji. Młody mężczyzna był trzeźwy. Nie potrafił jednak znaleźć wytłumaczenia swojego skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania na drodze. Młody kierowca w zaledwie kilkadziesiąt sekund zgromadził na swoim koncie aż 56 punktów karnych. Ponadto policjanci nałożyli na niego mandat w wysokości 3500 złotych.

Tragedia pod Rymanowem, nie żyje dwóch 18-latków
Zgromadzone przez 26-latka punkty zostały wpisane do systemu ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Przekroczenie dopuszczalnych limitów punktowych przez obcokrajowców, wiąże się z konsekwencjami tożsamymi dla tych, jakie grożą polskim kierowcom.