Policjanci z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy, zatrzymali trzech młodych mężczyzn podejrzanych o pobicie. W lipcu, w rejonie ulicy Rejtana, zaatakowali kilku rówieśników. Zatrzymani usłyszeli zarzuty. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem.
Do zdarzenia doszło 1 lipca około godz. 23, na wysokości wałów nad Wisłokiem, w pobliżu ul. Lwowskiej. Jak ustalili interweniujący na miejscu policjanci, grupa przebywających tam osób została zaatakowana przez nieznanych młodych mężczyzn. Napastnicy bez powodu dotkliwie pobili pokrzywdzonych, po czym uciekli z miejsca.
Bezpośrednio po zdarzeniu policjanci sprawdzili przyległy rejon, ale sprawców już tam nie było. Pokrzywdzonym pomocy udzieliła załoga pogotowia ratunkowego. Początkowo nikt nie został hospitalizowany, jednak później okazało się, że obrażenia jednego z pokrzywdzonych są na tyle poważne, że trafił on do szpitala.
Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i przesłuchali pokrzywdzonych. Ci wskazali dwie osoby, które mogły uczestniczyć w zdarzeniu.
Ustaleniem wszystkich sprawców oraz potwierdzeniem ich udziału w przestępstwie zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego oraz z wydziału dochodzeniowo-śledczego rzeszowskiej komendy. Na podstawie relacji świadków oraz ustaleń własnych, kryminalni wytypowali trzech podejrzewanych i wstępnie ustalili ich udział w zdarzeniu.
W ubieglym tygodniu, we wtorek, mężczyźni zostali zatrzymani. Okazali się nimi mieszkańcy Rzeszowa - dwóch 19-latków i jeden 21-latek. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Dzień później policjanci przedstawili im zarzut dokonanego wspólnie pobicia pokrzywdzonych. Akta sprawy funkcjonariusze przekazali do prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. Prokurator po przesłuchaniu podejrzanych zdecydował o objęciu ich policyjnym dozorem.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!