28-latek stracił prawo jazdy

Jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych jest nadmierna prędkość. Kierujący pojazdami, którzy jadą zbyt szybko stwarzają realne zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. W wielu przypadkach wypadki spowodowane w wyniku nadmiernej prędkości kończą się tragicznie.

Podczas tegorocznej akcji "Bezpieczne Wakacje 2022", policjanci z wydziału ruchu drogowego prowadzą działania polegające na kontrolach kierowców, by ci pamiętali o przestrzeganiu przepisów i jechali z prędkością odpowiednią do warunków jazdy. Niestety w dalszym ciągu wielu kierujących zapomina o bezpieczeństwie swoim i innych uczestników ruchu.

W ubiegły weekend, funkcjonariusze z jasielskiej drogówki, podczas służby zwracali szczególną uwagę na kierujących, którzy jadąc z nadmierną prędkością, nie tylko łamali przepisy ruchu drogowego, ale przede wszystkim powodowali zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Przy użyciu videorejestratora oraz ręcznych mierników prędkości, policjanci zatrzymywali tych, którzy w obszarze zabudowanym oraz na odcinkach, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, jechali ponad 100 km/h. W wyniku tych działań, na terenie powiatu jasielskiego, mundurowi zatrzymali siedmiu kierujących, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość, a tym samym stracili prawa jazdy na najbliższe 3 miesiące.

Rekordzista przekroczył dozwoloną prędkość aż o 124 km/h. W sobotę (6 sierpnia) około godz. 18, policjanci zatrzymali go na drodze krajowej nr 28 w Siedliskach Sławęcińskich. 28-letni mieszkaniec naszego powiatu nie stosował się do przepisów ruchu drogowego. Jadąc motocyklem wyprzedzał na mimo podwójnej linii ciągłej oraz na przejściu dla pieszych. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, policjanci zarejestrowali jego prędkość, która wyniosła aż 174 km/h.