22 zarzuty usłyszał mężczyzna podejrzany o włamania do piwnic, którego zatrzymali policjanci z rzeszowskiej komendy miejskiej. Pracujący nad sprawą funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia. Mężczyzna ze sprzedaży skradzionych przedmiotów uczynił sobie źródło utrzymania. Na wniosek policjantów prokurator wystąpił o jego tymczasowe aresztowanie.
Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że włamywaczem jest jedna osoba.
Kolejne ustalenia pozwoliły wytypować podejrzewanego, 29-letniego mężczyznę prowadzącego wędrowny tryb życia. W środę w jednym z rzeszowskich hoteli zatrzymali go kryminalni. 29-latek trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali również część skradzionego mienia.
Postępowanie przygotowawcze w sprawie poprowadzili policjanci z Komisariatu na Baranówce. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Funkcjonariusze przedstawili mu 22 zarzuty. Wstępną wartość strat policjanci oszacowali na 28 tys. złotych. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Przedstawienie zarzutów nie kończy postępowania. Policjanci dalej pracują nad sprawą dążąc do jej wszechstronnego wyjaśnienia.
W ubiegły piątek nadzorujący postępowanie prokurator z Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanego tymczasowego aresztu. Decyzją sądu, 29-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w arezscie.
Autor: KMP Rzeszów
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!