W niedzielę przed godz. 22, na ul. Lwowskiej w Jaśle, policjanci z wydziału ruchu drogowego zauważyli kierującego mercedesem, który przed jednym ze sklepów celowo wprowadzał w poślizg swój samochód. Swoim zachowaniem stworzył zagrożenie dla osób znajdujących się w pobliżu. Mundurowi natychmiast zareagowali i zatrzymali samochód do kontroli drogowej. Za jego kierownicą siedział 30-latek. W trakcie interwencji okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Jak oświadczył policjantom "nauka i egzaminy, nie są dla niego". Jakby tego było mało, mieszkaniec gminy Jasło był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 0,7 promila. W związku z popełnionym przestępstwem oraz wykroczeniami, mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem.
W miniony weekend, jasielscy policjanci zatrzymali jeszcze dwóch kierujących, którzy kierowali samochodami będąc w stanie nietrzeźwości oraz jednego, który był pod wpływem narkotyków.
W sobotę przed godz. 17, w Jaszczwi, funkcjonariusze z jasielskiej grupy SPEED sprawdzili trzeźwość kierującego hondą. Alkomat wskazał w jego organizmie blisko 1,2 promila. Mundurowi zatrzymali mieszkańcowi gminy Jedlicze prawo jazdy oraz sporządzili dokumentacje, która trafi do krośnieńskiego sądu.
Także w niedzielę, policjanci z jasielskiej drogówki wykazali się czujnością. Przed godz. 16 w Moderówce, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego mercedesem. Zarówno kierowca jak i jego dwójka pasażerów, nie korzystali z pasów bezpieczeństwa. Mundurowi ukarali całą trójkę mandatami. W trakcie kontroli, podejrzenie policjantów wzbudziło dziwne zachowanie siedzącego za kierownicą mężczyzny, dlatego postanowili poddać go badaniu na zawartość środków odurzających. Narkotester wskazał, że 24-latek był pod wpływem amfetaminy i marihuany. Mieszkańcowi gminy Jedlicze została pobrana krew do badań. Młody mężczyzna stracił także prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd w Krośnie.
Tego samego dnia, przed godz. 22.30, dyżurny jasielskiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w Niegłowicach. Na miejsce udali się policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego, którzy ustalili, że kierujący audi, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu i uderzył w betonowy przepust. 19-latek przyznał się, że wcześniej pił alkohol. Badanie alkomatem wskazało, że miał w organizmie ponad 1,1 promila. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny jego pojazdu. Ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania, mieszkaniec Jasła będzie się tłumaczył przed sądem.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!