Niżańscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Urzędu Celno-Skarbowego z Przemyśla, zatrzymali dwóch mężczyzn, przy których znaleźli narkotyki. Substancje zabronione zostały zabezpieczone również w pojeździe, którym podróżowali. 39-latek odpowie za posiadanie substancji zabronionych, a jego 22-letni pasażer trafił do aresztu.
Kryminalni z Niska, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że poszukiwany 22-letni mężczyzna, podejrzewany o związek z wcześniejszym przestępstwem wynikającym z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, może przebywać na terenie naszego powiatu.

Policjanci, wspólnie z funkcjonariuszami II Mobilnego Referatu Realizacji w Rzeszowie Podkarpackiego Urzędu - Celno Skarbowego w Przemyślu oraz Rubi - psem do wykrywania narkotyków, postanowili sprawdzić uzyskane informacje.


W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze zatrzymali osobowe audi. Z posiadanych informacji wynikało, że mogła w nim znajdować się osoba poszukiwana. Za kierownicą pojazdu siedział 39-latek, a na miejscu pasażera 22-latek. Funkcjonariusze szybko poznali powód nerwowego zachowania obydwu mężczyzn. Przy 39-letnim kierowcy, funkcjonariusze znaleźli 16 woreczków strunowych wypełnionych sproszkowanymi substancjami, dodatkowo Rubi zaznaczyła w pojeździe schowek, w którym znajdował się kolejny woreczek wypełniony substancją oraz młynek do rozdrabniania suszu. Przy 22-letnim pasażerze funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 11 tys. złotych.

W trakcie wykonywanych czynności, w mieszkaniu zajmowanym przez 22-latka, zabezpieczyli jeszcze ponad 13 tys. euro oraz kolejne 32 woreczki wypełnione substancjami.

Wstępne badania potwierdziły, że jest to marihuana oraz mefedron. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. 39-latek usłyszał już zarzut dotyczący posiadania substancji zabronionych za co grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora 22-latek trafił do aresztu na 3 miesiące.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.