Do zdarzenia doszło w piątek 18 października o godzinie 21:30 w Borku Starym. Policjanci ustalili, że 11-letni chłopiec zemdlał w łazience, w trakcie kąpieli. Z objawami zatrucia tlenkiem węgla został zabrany do szpitala. W domu obecni byli rodzice dziecka. To ojciec, zaniepokojony długim pobytem syna w łazience, odnalazł go nieprzytomnego. Źródłem tlenku węgla, był prawdopodobnie piecyk gazowy znajdujący się w łazience.
Policjanci, w toku prowadzonych czynności będą wyjaśniać, co było prawdopodobną przyczyną zasłabnięcia chłopca.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!