Zabytkowy skład zatrzymał się przy odnowionym budynku dworca. Pasażerowie mogli wysiąść i uczestniczyć w uroczystym otwarciu.
Historia dworca w Targowiskach sięga 1834 roku. Przez lata nosił nazwę Stacja Iwonicz. Miało to ułatwić kuracjuszom dotarcie do uzdrowiska w Iwoniczu-Zdroju. Niestety, często byli oni niemile zaskoczeni. Do celu mieli jeszcze ponad 10 kilometrów.
Dworzec funkcjonował do lat 90. ubiegłego wieku. Potem przez lata stał opuszczony. W 2015 roku, staraniem ówczesnego wójta Marka Klary, gmina przejęła budynek. To właśnie Marek Klara zainicjował proces rewitalizacji obiektu.
Początkowo remont miał ruszyć w 2019 roku. Jednak po zmianie na stanowisku wójta, plany zostały zarzucone. Dwa lata później, z inicjatywy wójt Doroty Chilik, zmodyfikowano plan przebudowy budynku dworca.
Przebudowa trwała prawie trzy lata. Gmina otrzymała dofinansowanie ponad 2 mln zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obiekt został kompleksowo wyremontowany. Powstała biblioteka, czytelnia i sala wielofunkcyjna.
- Zrobiona została całkowita przebudowa budynku wewnątrz. Zewnątrz jest zachowany, włącznie z dachem, struktura architektoniczna dokładnie taka jak była. Tu są pracownie, jest biblioteka, na górze jest też czytelnia, jest klub dla seniorów i dla dzieci - mówi Wojciech Krężałek, pełniący obowiązki dyrektora GCKiB w Miejscu Piastowym.
W budynku urządzono wystawę związaną z koleją. Można było zwiedzić bibliotekę i wziąć udział w prelekcji o historii dworca. Nie zabrakło też spektaklu grupy teatralnej.
Dworzec w Targowiskach to nie tylko biblioteka. Nadal będzie pełnił swoją pierwotną funkcję. Na parterze znajduje się poczekalnia dla pasażerów PKP.
Warto też podkreślić, że zachowano wiele oryginalnych elementów budynku m.in. z żeliwną kutą balustradę przypominają o bogatej historii tego miejsca.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!