Trzydniowa uczta dla zmysłów - Karpackie Klimaty oficjalnie rozpoczęte

Wczoraj, 23 sierpnia, w Krośnie rozpoczęła się trzydniowa impreza "Karpackie Klimaty", która potrwa do niedzieli, 25 sierpnia. To wyjątkowe wydarzenie, łączące w sobie prezentację lokalnej sztuki, rzemiosła i kuchni, przyciągnęło tłumy mieszkańców oraz turystów.

O godzinie 20:00 na małej scenie usytuowanej na krośnieńskim rynku odbyło się oficjalne otwarcie festiwalu. Uroczystość poprzedził występ Zespołu Tańca Ludowego "Pogórzanie", wprowadzając zgromadzonych w atmosferę lokalnej kultury i tradycji.

Prezydent Krosna, Piotr Przytocki, dokonał oficjalnego otwarcia imprezy. Towarzyszyli mu zastępca prezydenta Grzegorz Rachwał, Przewodniczący Rady Miasta Krosna Zbigniew Kubit oraz przedstawiciele kilkunastu miast partnerskich z całej Europy.

W swoim przemówieniu prezydent Przytocki podkreślił międzynarodowy charakter wydarzenia, witając gości z różnych zakątków Europy. Zwrócił uwagę na wyjątkową frekwencję, która nie umknęła uwadze zagranicznych delegacji.

- Impreza jest imprezą tradycyjną, która wzbudza ogromne zainteresowanie, no a przede wszystkim jest bogata oferta, z której Państwo korzystać będziecie przez trzy dni - powiedział prezydent.

Krośnieński rynek i okolice starówki zamieniły się w tętniący życiem jarmark, gdzie można podziwiać i zakupić wyroby lokalnych artystów i rzemieślników. Odwiedzający mają okazję zobaczyć prace w drewnie, wiklinie, lnie, szkle i ceramice. Na straganach króluje biżuteria z cennych kamieni, a także słynne krośnieńskie szkło i lniane wyroby.

Festiwal to również uczta dla podniebienia. Na odwiedzających czekają regionalne przysmaki: chleb, miód, sery, wyroby lokalnych browarów, oscypki i wędliny. Nie zabrakło także win, zarówno lokalnych, jak i z innych regionów.

Prezydent Przytocki zaprosił wszystkich do udziału w trzydniowym święcie miasta, życząc niezapomnianych wrażeń. - Można będzie skosztować wina, nie tylko węgierskiego- dodał żartobliwie, zachęcając do odkrywania kulinarnych skarbów regionu. Goście z rąk prezydenta otrzymali chleby wypieczone przez lokalne piekarnie.