(fot. Podkarpacka Policja)
Bycie przewodnikiem psa służbowego to trudna i wymagająca praca, ale jednocześnie dająca wiele satysfakcji. Policyjne psy służbowe mają doskonały węch, umiejętność działania bez względu na pojawiające się bodźce, którymi mogą być strzały czy obecność tłumu. Wyszkolone do zadań specjalnych są bezwzględnie posłuszne swojemu przewodnikowi. Aby doskonalić ich umiejętności, systematycznie biorą udział w szkoleniach. Tym razem ćwiczyli m.in. podjęcie tropu śladu człowieka.
Więź jaka łączy człowieka i zwierzę budowana jest już od podczas kursu specjalistycznego w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. To właśnie tam dochodzi do najważniejszego momentu, jakim jest pierwsze spotkanie. Pies poznaje wówczas swojego przewodnika, u boku którego będzie pełnił służbę. Czas ten jest kluczowy dla nawiązania szczególnej więzi i umiejętności współpracy. Na tym jednak nauka się nie kończy, a policjanci nieustannie dbają o rozwijanie zmysłu tropienia u swoich czworonogów.
Od 23 do 25 lipca, przewodnicy z psami służbowymi z komend miejskich i powiatowych województwa podkarpackiego, doskonalili swoje umiejętności na terenie Poligonu Przewodników Psów Służbowych w Zaczerniu. Organizatorem był Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Podczas trzydniowego szkolenia ćwiczono przede wszystkim podjęcie tropu śladu człowieka, torowanego na różnorodnym podłożu.
Zobacz galerię
Źródło: Podkarpacka Policja
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!