W trakcie minionego weekendu na rzeszowskich drogach doszło do 8 wypadków, w których rannych zostało 9 osób.
Do dwóch pierwszych wypadków doszło w piątek 28 czerwca. Pierwszy miał miejsce po godz. 10: 30 w Sokołowie Małopolskim. Jak ustalili policjanci, 62-letni kierujący motocyklem marki Suzuki, jadąc ulicą Krakowską, dojeżdżając do ronda stracił panowanie nad jednośladem. Kolejno, najechał na wysepkę rozdzielającą pasy ruchu, gdzie uderzył w znak i upadł na jezdnię. Na miejscuwypadku lądował helikopter LPR, który przetransportowany rannego 62-latka do szpitala.

Z kolei drugi miał miejsce o godz. 20:30, w Rzeszowie na ul. Krzyżanowskiego, 54-letni kierujący peugeotem, jadąc w kierunku al. Powstańców Warszawy, na oznakowanym przejściu dla pieszych zderzył się z kierującym rowerem. W wyniku zdarzenia, 14-letni cyklista doznał obrażeń ciała i karetką pogotowia został przewieziony do szpitala.

Do sześciu kolejnych doszło w niedziele 30 czerwca. Po północy, na ul. św. Jana z Dukli, 22-letnia kierująca toyotą, w trakcie ruszania nie upewniła się czy pasażerowie wsiedli do pojazdu. W rezultacie, 79-letnia pasażerka wypadła z pojazdu i doznała obrażeń wymagających hospitalizacji.

Do kolejnego zdarzenia doszło o godz. 3.30, na ul. Litewskiej. 28-letni kierujący bmw, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu skodą. Na skutek zdarzenia 21-letni kierujący skodą został ranny i trafił do szpitala.

wypadek
fot. KMP Rzeszów

Przed godz. 8, w Lubeni, 57-letni kierujący pojazdem volkswagen new beetle, jadąc drogą gminną w kierunku Zarzecza, na łuku drogi w lewo stracił panowanie nad kierowanym pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. W wyniku zdarzenia mężczyzna doznał obrażeń ciała i karetką pogotowia został przewieziony do szpitala.

Po godz. 11, w Zabratówce, kierujący traktorem, podczas prac rolnych, wjeżdżając na strome wzniesienie z nieustalonych przyczyn doprowadził do stoczenia i wywrócenia się traktora. 69-latek karetką pogotowia został przewieziony do szpitala.

Tego samego dnia, o godz. 15:40, w Hyżnem 41-letni uczestnik rajdu rowerowego, jadąc drogą gminną z Błażowej do Dylągówki, na łuku drogi stracił panowanie nad jednośladem, zjechał z jezdni do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo.

Niemal w tym samym czasie, o godz. 15:45, na autostradzie A4, pomiędzy węzłem Rzeszów-Zachód a Rzeszów Północ, 33-letni kierujący oplem, jadąc lewym pasem ruchu autostrady, zjechał na prawy pas i najechał na tył pojazdu poprzedzającego nissan. Kolejno nissan siłą odrzutu został przemieszczony na pojazd służby drogowej. W wyniku zdarzenia, 46-letni kierujący nissanem oraz jego 46-letnia pasażerka doznali obrażeń i zostali przewiezieni do szpitala.

wypadek
fot. KMP Rzeszów

Policjanci ustalili, że wszyscy uczestnicy tych zdarzeń byli trzeźwi.

Niestety, nietrzeźwą okazała się być kierująca renaultem, którą w piątek o godz. 6:30, w Boguchwale, zatrzymali do kontroli drogowej policjanci. 59-latka była pijana, miała 2 promile alkoholu w organizmie.

Godzinę później, w Rzeszowie na ul. Myśliwskiej, stróże prawa zatrzymali kolejną nietrzeźwą kierującą. 31-letnia kierująca alfą romeo miała prawie 0.60 promila alkoholu w organizmie.

Obie kobiety straciły już prawo jazdy. W najbliższym czasie usłyszą zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.