Wczoraj, do dyżurnego stalowowolskiej jednostki, zgłosiła się 81-letnia kobieta, która poinformowała, że pozostawiła gdzieś torebkę, w której znajdowały się dokumenty i pieniądze w kwocie 5 tysięcy złotych. Dodała, że odwiedziła miejsca, w których przebywała i nigdzie jej nie znalazła.
Do komendy przyszedł 35-latek. Mężczyzna oświadczył, że znalazł na przystanku autobusowym torebkę wraz z zawartością.
Jak się okazało była to zguba należąca do 81-letniej mieszkanki Stalowej Woli. Torebkę przekazano kobiecie, która podziękowała znalazcy.
Postawa, jaką wykazał się znalazca, powinna stanowić wzór dla wszystkich, którzy znaleźliby się w podobnej sytuacji. Warto pamiętać, że znalezienie przedmiotu i zatrzymanie go jest czynem niezgodnym z prawem, kwalifikowanym jako przywłaszczenie.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!