28-osobowa grupa turystów, pod kierownictwem przewodnika PTTK Tomasza Wrony, rozpoczęła sobotnią wyprawę w teren od zwiedzenia Izby Regionalnej "Zapiecek" im. Seweryna Udzieli w Rzepienniku Suchym. Izba została założona w Gminnym Ośrodku Kultury, mającym siedzibę w zabytkowym budynku szkoły ludowej z 1888 r. "Zapiecek" posiada bogate zbiory, o których opowiedział zwiedzającym miejscowy etnograf Krzysztof Cygar, zwracając szczególną uwagę na unikatowe, przeszło 100-letnie przedmioty codziennego wówczas użytku, takie jak: żarna, nosidła do wiader z wodą, szkolne kałamarze itp.
Następnie wędrowcy ruszyli w około 6-kilometrową trasę wiodącą z Żurowej na grzbiet Góry Pasiej, znanej ze skalnej grzędy, która dziś jest pomnikiem przyrody, a niegdyś była miejscem pogańskiego kultu. Szli wzniesieniami porośniętymi buczyną karpacką, a na dalszym odcinku lasem jodłowo-bukowym, podziwiając otulony śniegiem krajobraz. Spod białego puchu wyłaniały się od czasu do czasu głazy piaskowca istebniańskiego. W zimowej szacie wspaniale prezentował się okazały dom - zamczysko w Jodłowce Tuchowskiej nieopodal, którego znajduje się schronisko i wieża widokowa z miejscem biwakowym. Nim wędrowcy rozgościli się w rozgrzanym wnętrzu prywatnej bacówki, skierowali się na szczyt Brzanki, gdzie w najwyższym punkcie przy kopcu kamieni, zrobili sobie pamiątkowe fotki. Atrakcją zimowej przechadzki było jak zwykle ognisko z pieczeniem kiełbasek przy wieży widokowej oraz gorąca herbata w schronisku.
Ostatnim punktem programu wycieczki było zwiedzanie Muzeum Etnograficznego "Grociarnia" w miejscowości Jastrzębia, uchodzącej za lokalną stolicę folkloru pogórzańskiego, a leżącej na wzniesieniach Pogórza Rożnowskiego. Po muzeum znajdującym się w miejscowym domu kultury oprowadził gości z Jasła gospodarz obiektu Stanisław Deś, doskonale znający każdy eksponat z bogatych zbiorów. Najstarszym z nich jest pochodzący z Górnej Jastrzębi drużbak, czyli wydrążona w pniu drzewa cembrowina studni. Jak wyjaśnił przewodnik, drużbak ma około 200 lat, a drewno, z którego powstał około 400 lat.
Stanisław Deś nie ograniczył się do opowiedzenia turystom o zbiorach muzealnych. Jako wielki pasjonat kultury pogórzańskiej zaprezentował im również regionalne tańce, pokazując kroki i zachęcając do pląsów w takt muzyki oraz intonował biesiadne piosenki przy kawie i herbacie, przygrywając na harmonii. Wprawił uczestników wycieczki w tak dobry humor, że niemal wszyscy wracali do Jasła ze śpiewem na ustach.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!