Konfiskacie podlegać będą pojazdy, w przypadku prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, tj. gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 1,5 ‰ lub 0,75 mg/dm3 w wydychanym powietrzu lub prowadzi do takiego stężenia. Prowadzenie pojazdu w takim stanie jest przestępstwem.
Wokół przepisów dotyczących konfiskaty pojazdu narasta wiele wątpliwości. Dotyczą one głównie dotkliwości kary, która będzie zupełnie inna dla właściciela używanego pojazdu o niskiej wartości, niż dla właściciela nowego samochodu z salonu.
Konfiskacie nie mogą polegać pojazdy należące do osób trzecich, więc samochody pożyczone czy leasingowane nie będą odbierane. Nietrzeźwy kierowca poruszający się takim autem będzie musiał jednak zapłacić kwotę stanowiącą równowartość pojazdu odpowiadającej wartości pojazdu określonej w polisie ubezpieczeniowej na rok, w którym popełniono przestępstwo lub średniej wartości rynkowej pojazdu.
Nieco inaczej konfiskata pojazdu będzie wyglądać w przypadku kierowców zawodowych, którzy w chwili popełnienia przestępstwa poruszali się pojazdem takim jak tir, czy pojazd rolniczy. Różnica wynika z tego, że kierowcy w większości przypadków zwyczajnie nie mogliby spłacić pojazdu o tak dużej wartości. Mimo logicznego wyjaśnienia, nierówne traktowanie poszczególnych osób popełniających to samo przestępstwo jest jednym z powodów, przez które przepisy związane z konfiskatą pojazdu budzą tak wiele wątpliwości.
Sama procedura konfiskaty przebiega następująco: samochód zostaje zatrzymany na czas 7 dni, po ich upływie postanowienie o zabezpieczeniu wydaje prokurator. Po zakończonym postępowaniu sąd orzeka w wyroku o przekazaniu pojazdu na rzecz Skarbu Państwa.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!