Do pięciu lat pozbawienia wolności grozi 35-letniej mieszkance powiatu jasielskiego, która nie zatrzymała się do kontroli i uciekała przed policyjnymi radiowozami.
Dramatyczne wydarzenia z udziałem 35-letniej mieszkanki powiatu jasielskiego kierującej Alfą Romeo rozegrały się w czwartek wieczorem na terenie gminy Miejsce Piastowe. Zaczęło się od sygnału, jaki tuż przed godziną 20.00 trafił dyżurnego krośnieńskiej Komendy Miejskiej Policji o tym, że DK19, w kierunku Miejsca Piastowego, porusza się samochód pozbawiony opony na przedniej osi. Ponadto, pomimo wydobywającego się z pojazdu dymu, osoba kierująca kontynuuje jazdę.

O zdarzeniu pisaliśmy tutaj: Policyjny pościg zakończony wypadkiem
Kierująca pojazdem osobowym, która przewoziła 3-letnie dziecko została zatrzymana, a synka przekazano pod opiekę ojca. 35-latka była trzeźwa. Pobrano jej krew do analizy na zawartość środków odurzających w organizmie.


Na chwilę obecną mieszkance powiatu jasielskiego postawiony został z artykułu 178b Kodeksu Karnego - niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego.
Prokurator Tomasz Lorenc, zastępca prokuratora rejonowego w Krośnie poinformował, że czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ale to nie wszystko. Artykuł ten mówi o obligatoryjnym zakazie prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres co najmniej jednego roku oraz o zapłacie świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości minimum 5 tys. zł.

- Ponadto decyzją prokuratora, wobec kobiety został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju - dodał prokurator Tomasz Lorenc.

Zobacz galerię


Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.