Mieszkańcy Kobylan oraz zaproszeni goście mogli dzisiaj obejrzeć wnętrza Dworu Sulimirskich w Kobylanach odbudowywanego przez nowe właścicielki.
- Cieszymy się, że zniszczony po pożarze Dwór Sulimirskich powrócił na mapę Kobylan. Mam tutaj na myśli nie tylko nas właścicielki, ale i mieszkańców Kobylan - powiedziała podczas dzisiejszego (23 stycznia) spotkania Dorota Chilik, która wraz z Jolantą van Grieken-Barylanką kupiły w 2022 roku dwór w Kobylanach, a właściwie to, co po nim zostało po pożarze w listopadzie 2020 roku.

Po wykonanych pracach znikły już ogrodzenia i obiekt można oglądać z każdej strony, a dzisiaj była także możliwość by obejrzeć dwór od wewnątrz. W spotkaniu uczestniczyli zainteresowani mieszkańcy Kobylan, ekipy, które realizowały zadanie, konserwatorzy zabytków z wojewódzką konserwator Beatą Kot, władze gminy Chorkówka z wójtem Grzegorzem Węgrzynowskim i jego zastępcą Tomaszem Tłuściakiem.

Wnętrze Dworu Sulimirskich w Kobylanach

Projekt "Odbudowa i remont zniszczonego w pożarze skrzydła wschodniego wraz z łącznikiem Dworu Sulimirskich w Kobylanach" dotyczył odtworzenia piwnic dworskich, odbudowy części spalonej - skrzydła wschodniego Dworu Sulimirskich. Zgodnie z projektem i harmonogramem, obiekt jest obecnie w stanie surowym zamkniętym i został odtworzony w konstrukcji drewnianej z drewnianymi stropami.

Dorota Chilik zaznaczyła, że prac do zrobienia, by doprowadzić obiekt do świetności sprzed wielu lat, jest jeszcze wiele.

- Marzenia na pewno są, ale jest to jeszcze ogrom pieniędzy. Dzisiaj cieszymy się, że ten zabytek udało się uratować od zniszczenia, że nie leje się woda do środka, że obiekt nie straszy - dodała Dorota Chilik.

Goście Dworu Sulimirskich w Kobylanach

Dotychczasowe prace, które rozpoczęły się w II połowie 2023 roku, kosztowały 2,5 mln zł. Fundacja Klucz Kobylański, założona w 2022 roku przez nowe właścicieli dworu pozyskała dofinansowanie na prace remontowe w kwocie 2 mln zł Rezerwy Ogólnej Prezesa Rady Ministrów. Środki te są tworzone w celu dofinansowania wydatków niespodziewanych, wywołanych zdarzeniami losowymi. Takim był pożar dworu w Kobylanach.

Jolanta van Grieken-Barylanka przypomniała, że drewniany parterowy dwór na planie prostokąta z charakterystycznym gankiem z kolumnami, jest wpisany do rejestru zabytków Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Przemyślu. Został przebudowany na początku XX w. na fundamentach starszego dworu, pochodzącego z XIX wieku. Wcześniej od północy wybudowano piętrowe skrzydło dworu. Po wojnie w dworze mieściła się biblioteka, gabinet lekarski i sklep. Następnie dwór przeszedł w ręce prywatne, ale żaden z właścicieli nie odnowił dworu.

Zobacz galerię


Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.