Rząd reaguje na coraz większy problem samotności wśród seniorów. Odpłatne usługi sąsiedzkie wejdą w życie już w listopadzie. Na czym będzie polegał ten program?
Usługi sąsiedzkie są skierowane w stronę starszych, samotnych osób, które skończyły 65. rok życia i nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb życiowych, w tym spraw związanych z higieną i pielęgnacją. Za zorganizowanie akcji pomocowych odpowiedzialne będą gminy. W zakresie organizacji znajduje się między innymi ustalenie wymiaru pomocy i sposobu rozliczenia z osobami zaangażowanymi w usługi.
Z usług skorzystać może osoba samodzielnie gospodarująca, samotna, niepozostająca w związku małżeńskim oraz nieposiadająca krewnych w linii prostej. Kryteria są dość surowe, dlatego Ustawa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej zezwala urzędom na ich złagodzenie, dzięki czemu usługi płatne świadczyć będzie mógł także oddzielnie mieszkający małżonek lub bliski krewny. Ważną informacją jest, że stan materialny beneficjenta nie ma wpływu na to, czy będzie mógł skorzystać z tej formy pomocy.
Kto może wykonywać płatne usługi sąsiedzkie? Najważniejszym warunkiem jest pełnoletność. Kolejne kryteria to w chwili obecnej brak spokrewnienia z beneficjentem oraz zamieszkiwanie w pobliżu. Osoba zaangażowana w pomoc musi mieć też podstawowe szkolenie z zakresu pierwszej pomocy. Organizacją kursów mają zająć się urzędy gminy. Każdy, kto chce wziąć udział w płatnej pomocy dla seniorów z sąsiedztwa, musi też złożyć odpowiednie oświadczenie o zdolności psychofizycznej do wykonywania usług.
Ostatnim warunkiem przyjęcia jest zaakceptowanie kandydata przez urząd organizujący oraz samego beneficjenta. Nie oznacza to oczywiście, że kandydaci będą wybierani wyłącznie według upodobań seniora, bez uwagi na ich kwalifikacje. Beneficjent ma jednak prawo zdecydować, czy chce, by dany sąsiad pomagał mu w codziennych czynnościach. Wybór ma być opierany zarówno na kwalifikacjach, jak i na akceptacji seniora.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!