Telefony od osób podających się za krewnych lub funkcjonariuszy policji do osób starszych z prośbą o pieniądze, to klasyczna metoda wyłudzeń, stosowana przez oszustów. Seniorzy, chcąc pomóc swoim najbliższym są w stanie przekazać naciągaczom oszczędności całego życia. Na szczęście dwoje mieszkańców Haczowa zachowało czujność i nie dało się oszukać.
Policyjne działania profilaktyczne stale skupiają się na ostrzeganiu i edukowaniu o tym, że fałszywy telefon może zagrozić naszym oszczędnościom. Metoda wyłudzeń "na krewnego" ciągle stosowana jest przez oszustów i najczęściej wobec osób starszych. Dlatego bądźmy czujni i zawsze zweryfikujmy otrzymane w ten sposób informacje, np. przez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny, zanim przekażemy komuś pieniądze.
50-latka oszukana na "amerykańskiego żołnierza". Straciła 100 tys. zł
I taką czujnością wykazało się dwoje mieszkańców Haczowa. Pierwszy z telefonów odebrała 74-letnia kobieta, kolejny 67-letni mężczyzna. Schemat działania przestępców w obu przypadkach był podobny.
Do mieszkańców dzwoniła osoba, która informowała o spowodowanym wypadku ich najbliższych i potrzebie zebrania pieniędzy. Na szczęście zgłaszający nabrali podejrzeń i nie dali się oszukać. Swoje podejrzenia zweryfikowali u innych członków rodziny, a następnie o próbie oszustwa poinformowali Policję.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!