Tradycyjnie wydarzenie rozpoczęło się na terenie Stajni Galicja w Bieździedzy. Wszyscy bryczkami udali się nad rzekę Wisłokę, w celu puszczania wianków.

Następnie śpiewnym korowodem wszyscy zebrani pojechali bryczkami na miejsce imprezy gdzie wspólnie bawiono się do późnych godzin wieczornych. Z tym wieczorem ściśle związana jest legenda o kwiecie paproci. Tajemnicza roślina miała rosnąc tylko raz w roku, niestety nikt jej nie znalazł.
Organizatorzy dziękują właścicielowi Stajni Galicja Stanisławowi Stasiowskiemu za udostępnienie bryczek i miejsca na organizację imprezy oraz zespołowi Sowina za zapewnienie oprawy muzycznej i wspólną zabawę.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!