Policjanci z Przemyśla ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży. 45-latek ukradł telefon 37-letniemu mężczyźnie, którego poznał kilka godzin wcześniej. Skradziony łup odzyskali funkcjonariusze, a sprawca za popełnione przestępstwo usłyszał zarzut. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W nocy z 22/23 lipca br. o godz. 23:30 dyżurny otrzymał zgłoszenie o kradzieży telefonu komórkowego wraz z etui, w którym znajdowały się dokumenty. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego, 37-letniego mieszkańca Przemyśla, który powiadomił, że mężczyzna, którego poznał kilka godzin wcześniej, ukradł mu telefon o wartości blisko 1 000 złotych, kartę bankomatową oraz dowód osobisty.
Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że pokrzywdzony poznał sprawcę kradzieży zaledwie dwie godziny wcześniej, gdy ten zaczepił go przy sklepie. W mieszkaniu 37-latek zorientował się, że nie ma swojego telefonu i natychmiast udał się w rejon sklepu, gdzie zastał wcześniej poznanego mężczyznę. W trakcie rozmowy zażądał zwrotu telefonu wraz i etui, lecz mążczyzna zaczął grozić pokrzywdzonemu pobiciem.
Policjanci w wyniku pracy operacyjnej ustalili miejsce pobytu sprawcy i jego tożsamość. 47-latek bez stałego miejsca zamieszkania, przebywał u swojej znajomej w mieszkaniu i tam również w trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli telefon wraz z dokumentami 37-latka.
Zatrzymany mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Na podstawie zebranych dowodów usłyszał on zarzut kradzieży. Sprawca został też doprowadzony do prokuratury na dalsze czynności procesowe. Prokurator po przesłuchaniu 47-latka, zastosował wobec niego dozór policyjny. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Przemyśl
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!