Blisko 3,5 promila alkoholu miał w organizmie kierujący citroenem, któremu dalszą jazdę udaremnił świadek. Wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki i powiadomił policjantów. 49-letni mieszkaniec Jarosławia wjechał w ogrodzenie i uszkodził tuje znajdujące się przy posesji. Jak się okazało mężczyzna kierował pojazdem mimo cofniętych uprawnień do kierowania.
W sobotę, po godz. 15.30, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu otrzymał informację o nietrzeźwym kierowcy, który spowodował kolizję i został ujęty przez świadka. W rejon ul. Misztale w Jarosławiu natychmiast został skierowany patrol wydziału ruchu drogowego.
Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego. Z jego relacji wynikało, że kierujący citroenem próbując skręcić w ul. Społeczną, wjechał w ogrodzenie znajdujące się przy drodze, a następnie cofając, najechał na tuje znajdujące się przy posesji. Mężczyzna widząc to zdarzenie podbiegł do pojazdu, zabrał kierującemu kluczyki i natychmiast powiadomił Policję.
Od kierowcy citroena funkcjonariusze wyczuli alkohol. Dodatkowo mężczyzna nie mógł utrzymać równowagi i miał bełkotliwą mowę. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 3,36 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 49-latek nie mógł prowadzić samochodu, ponieważ ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Kierujący został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
49-letni mieszkaniec Jarosławia usłyszał już zarzuty. Wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Kodeks karny za jazdę w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Dzięki wzorowej postawie świadka, który wykazał się czujnością i odpowiedzialnością, nietrzeźwy kierujący został wyeliminowany z ruchu.
Źródło: KPP Jarosław
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!