Organizatorem akcji "Łączą nas drzewa" jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które realizuje projekt przy współpracy z Lasami Państwowymi na obszarze całej Polski.
- Główną ideą jest uświadamianie, że drzewa stanowią jeden z kluczowych elementów zielonej infrastruktury, zaspokajającej liczne potrzeby społeczne. Dzięki pracy polskich leśników lesistość naszego kraju wzrosła po II wojnie światowej z 21 proc. do prawie 30 proc. powierzchni naszego kraju - mówił w Świerczowie Marek Marecki, dyrektor RDLP w Krośnie.
Po instruktażu udzielonym przez Bartłomieja Pereta, nadleśniczego Nadleśnictwa Kolbuszowa, uczestnicy przystąpili do pracy. Do wspólnego posadzenia leśnicy przygotowali 8000 młodych sosen, 750 świerków oraz po 100-150 sadzonek lipy, śliwy ałyczy, jarzębiny, dzikiej róży. Sadzenie przeprowadzono na powierzchni 1,30 hektara w miejscu zrębu na przygotowanej uprzednio glebie.

- Od lat dążymy, aby jak najwięcej obszarów leśnych odnawiać w sposób naturalny, wykorzystując samosiew, natomiast tam, gdzie natura ma problem z odnowieniem lasu, wprowadzamy sadzonki wyhodowane w szkółce leśnej - wyjaśniał Marek Marecki, dyrektor RDLP w Krośnie. - By zachować bioróżnorodność lasu, sadzimy też w niewielkich ilościach gatunki domieszkowe, mające walory biocenotyczne, pozwalające zachować różnorodność biologiczną lasu.
Teren i sadzonki przygotowali pracownicy Nadleśnictwa Kolbuszowa. W akcji wzięło udział ponad 150 osób a byli wśród nich m.in. parlamentarzyści: Zdzisław Pupa, senator, i Zbigniew Chmielowiec, poseł na Sejm RP, starosta Kolbuszowski Józef Kardyś, łowczy okręgowy PZŁ w Rzeszowie Marcin Hendzel, działacze społeczni, strażacy, muzealnicy, policjanci, prawnicy, harcerze, młodzież i dzieci. W sadzeniu brali też udział sygnaliści zespołu "Echo Karpat".
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!