Nocny pościg za kierowcą golfa, który nie zatrzymał się do kontroli zakończył się tragicznie.
Do pościgu doszło 8 stycznia w godzinach wieczornych w Sandomierzu na ul. Krakowskiej gdzie kierujący golfem nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna zaczął uciekać trasą w kierunku Mielca.
O pościgu zostali powiadomieni policjanci z Tarnobrzega i Mielca, którzy dołączyli do pościgu aby zatrzymać kierującego golfem. Uciekający samochodem mężczyzna dojechał do miejscowości Jaślany w powiecie mieleckim. Funkcjonariusze policji widząc nadjeżdżający samochód, aby utrudnić mu ucieczkę ustawili blokadę drogową.
Kierujący golfem mimo dawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się i z dużą prędkością uderzył w policyjny pojazd. Siła uderzenia była ogromna, policyjny samochód przemieścił się i uderzył w zaparkowany w niedalekiej odległości samochód ciężarowy.
Prędkości z jaką jechał kierujący golfem i siła uderzenia w policyjny radiowóz była tak duża, że mimo natychmiastowej reanimacji życia kierowcy nie udało się uratować.
Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez kilka godzin. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego wypadku.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!