+SUSZA, NIEDOBÓR OPADÓW I CHŁÓD+
Nasz kraj niestety się zmaga już od dłuższego czasu z suszą i niedoborem opadów. Mimo ostatnich wielkanocnych opadów pochodzenia burzowego sytuacja poprawiła się tylko i wyłącznie lokalnie i dosłownie na chwilę. Potężny wyż skandynawski skutecznie blokuje układy niżowe, a te są wypychane daleko na wschód Europy, równocześnie takie ulokowanie wspomnianego wyżu sprawia że płyną do nas chłodne masy powietrza z północnego zachodu, czyli z dalekiej Północy.
Jak widzimy na niżej załączonych grafikach w niemal całym kraju jest stopień dużego zagrożenia pożarowego, w lasach jest bardzo sucho, dlatego też nawet najmniejsze ognisko może rozpętać gigantycznych rozmiarów pożar który jest w stanie rozprzestrzenić się na duże obszary. Niedobór opadów sprawia nie tylko to, że jest bardzo sucho, ale też, że w niektórych rzekach stan wód jest niemal na wyczerpaniu.
Susza też się negatywnie odbije na rolnictwie przede wszystkim, plony mogą być znacznie mniejsze, a ceny wszelakich warzyw czy owoców znacznie wyższe.
W dalszej perspektywie czasu większe opady widać dopiero po 27 kwietnia, ale to nadal jest jedna duża niewiadoma, gdyż prognozy zmieniają się diametralnie z dnia na dzień "rzucając" różnymi scenariuszami w odległych terminach. Sytuacja hydrologiczna narazie niestety się nie poprawia, miejmy nadzieję że te opady które mogą się pojawiać w ostatnim tygodniu kwietnia chociaż w minimalnym stopniu załagodzą suszę, każda kropla deszczu jest na wagę złota, zwłaszcza w tym okresie suszy która nam wszystkim daje się we znaki.
Również do końca miesiąca należy się liczyć z temperaturami oscylującymi poniżej normy, oraz nocnymi i porannymi przymrozkami. Większe ocieplenie na dłuższą metę może nastąpić na przełomie kwietnia/maja, ale na dzień dzisiejszy to jest przysłowiowe wróżenie z fusów...
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!