Wystarczyła chwila nieuwagi właścicielki telefonu komórkowego pozostawionego bez nadzoru na ławce, by nadarzającą się okazję do kradzieży wykorzystał przechodzący obok mężczyzna. 66-letni mieszkaniec Przemyśla, który ukradł markowy telefon - został zatrzymany przez policjantów.
Do kradzieży doszło w miniony czwartek na ul. Jagiellońskiej w Przemyślu. Właścicielka telefonu przez swoją nieuwagę zostawiła urządzenie na ławce. Po pewnym czasie gdy zorientowała się, że nie ma go przy sobie, wróciła w pobliże ławki, na której wcześniej siedziała, lecz telefonu już nie było. O zaistniałym fakcie powiadomiła przemyskich policjantów.
Szybkie i skuteczne działania policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą, pozwoliły na odzyskanie telefonu i ustalenie sprawcy kradzieży.
Policjanci ustalili, że telefon znajduje się w pobliżu i szybko wytypowali mężczyznę, który mógł dokonać przywłaszczenia. Początkowo podejrzany 66-latek zaprzeczał, by miał cokolwiek wspólnego ze zdarzeniem. Policjanci jednak nie dali wiary rozmówcy, a dalsze czynności potwierdziły ich przypuszczenia co do przestępczego działania mężczyzny. Telefon komórkowy ujawnili w plecaku podejrzanego.
Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. Usłyszał zarzut kradzieży telefonu, do którego się przyznał.
Za kradzież cudzej rzeczy grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP Przemyśl
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!