Przemyscy policjanci zatrzymali 44-latka podejrzanego o dokonanie rozboju. Sprawca zaatakował pokrzywdzonego i ukradł mu telefon, pieniądze i plecak.
W miniony piątek przemyscy policjanci zostali poinformowani o rozboju, do jakiego doszło w Przemyślu. Z relacji zgłaszającego, 62-letniego mieszkańca Przemyśla, wynikało, że został zaatakowany w jednym z opuszczonych budynków na terenie ogródków działkowych. Sprawca zażądał od niego pieniędzy, po czym zaczął go uderzać pięściami, a następnie zabrał jego telefon, 400 złotych i plecak.
Funkcjonariusze, na podstawie opisu i informacji, jakie przekazał im pokrzywdzony, natychmiast rozpoczęli działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy. Policjanci ustalili i przesłuchali świadków tego zdarzenia.
Intensywna praca przemyskich funkcjonariuszy doprowadziła do ustalenia mężczyzny mogącego mieć związek z tym zdarzeniem. Jeszcze tego samego dnia został zatrzymany. 44-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu. Mieszkaniec Przemyśla odpowie za rozbój i spowodowanie obrażeń u pokrzywdzonego.
Policjanci odzyskali również skradziony telefon, plecak i część pieniędzy.
W poniedziałek, Sąd Rejonowy w Przemyślu uwzględnił wniosek Prokuratury Rejonowej w Przemyślu i zastosował wobec sprawcy tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Za przestępstwo rozboju 44-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.
Źródło: KMP Przemyśl
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!