O godzinie 17, kibice Resovii raczeli sie zbierać na rzeszowskim Rynku. Po godzinie 18, około 500 osobowa grupa, w eskorcie policjantów, wyruszyła na Stadion Miejski. Przemarsz kibiców przebiegł spokojnie. Zdjęcia z tego wydarzenia możecie zobaczyć Państwo w naszym artykule tutaj: Derby Rzeszowa. Przemarsz kibiców Resovii pod stadion miejski [ZDJĘCIA]
Mundurowi z ruchu drogowego i prewencji, przy wsparciu kryminalnych, zadbali o bezpieczeństwo na trasach dojazdowych i w okolicy obiektu sportowego. Wszystko po to, by każdy z uczestników meczu bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie powrócił do domu. Stróże prawa byli obecni na terenie całego miasta. Dzięki temu, nie odnotowano żadnych poważniejszych incydentów.
Materiały pirotechniczne w trakcie trwania derbów
Niestety, nie wszyscy zgromadzeniu na trybunach, zastosowali sie do zasad bezpiecznego kibicowania. W 60 minucie drugiej połowie meczu, sympatycy Resovii rozłożyli wielkoformatową flagę - tzw. sektorówkę, a następnie odpalili na stadionie środki pirotechniczne. Kilka minut później, taka sama sytuacja miała miejsce na trybunie gości. Całe zajście zostało zarejestrowane przez mundurowych. Czynności w sprawie identyfikacji osób, które dopuściły się przestępstwa podczas imprezy masowej, prowadzą policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Pseudokibiców komendy miejskiej. Przypominamy, że za posiadanie materiałów pirotechnicznych, zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Mecz zakończył się po godzinie 22.
W trakcie piątkowego zabezpieczenia policjanci wylegitymowali 37 osób w związku ze stwierdzonymi wykroczeniami porządkowymi. Nałożyli 34 mandaty karne, a wobec 1 osoby zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Jeden z mężczyzn był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kolbuszowej. 43-latek zamiast na stadion trafił do policyjnego aresztu.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!