Jak informuje asp. Paweł Buczyński z krośnieńskiej policji do placówki wtargnął zamaskowany mężczyzna i przy użyciu przedmiotu przypominającego broń zażądał wydania pieniędzy. - Pracownica wydała pieniądze po czym mężczyzna wybiegł z banku i kilkaset metrów dalej wsiadł do samochodu i odjechał. Na chwilę obecną nie wiemy precyzyjnie jaka kwota została skradziona. W tym zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.

Policja podała wstępny rysopis poszukiwanego: Mężczyzna który napadł na POK w Wojaszówce jest szczupłej budowy ciała, miał około 175 cm wzrostu. W chwili napadu ubrany był na czarno, miał czarne buty.
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!